Linia M4- kolejna linia naziemnego łódzkiego metra?
Jeśli tunel średnicowy ma powstać, to kolej w Łodzi musi powstać z martwych. Linie łączące bezpośrednio duże węzły kolejowe mogą ją ocalić.
Linia M4
Wg planu jak najszybszego uruchamiania kolejnych relacji które w przyszłości przecinałyby tunel średnicowy tworząc - łódzkie metro, już w tej chwili poszczególne relacje byłyby ze sobą łączone, tak by w przyszłości stały się liniami przecinającymi miasto przez tunel średnicowy. Jednakże taka forma komunikacji musiałaby już dziś zwiększyć przewozy, tak by tunel, w momencie powstania, od razu byłby intensywnie wykorzystany- a nie- dopiero stopniowo przekonywał mieszkańców do kolei. Obecnie pociągi wokół miasta kursują zbyt rzadko, by w pełni wykorzystać potencjał tunelu średnicowego.
Warto to zacząć zmieniać już dziś, i tworzyć pierwsze linie i relacje, które w przysżłości przecięłyby tunel średnicowy. Jedną z nich jest proponowana linia M4. Odcinki linii Kutno- Ozorków- Zgierz i Zgierz- Łódź Kaliska- Łódź Chojny- Łódź Widzew- Koluszki byłyby połączone w jedną całość i już od następnego rozkładu oznaczone jako linia M4.
Uzupełnieniem tej linii byłaby linia M3 kursująca z pominięciem dłuższej trasy przez południe miasta Łódź. W kolejnym etapie tworzenia rozkładu, jako linię M4 oznacznoby wszystkie składy ŁKA w relacji Koluszki - Łódź Widzew - Łódź Chojny- Łódź Kaliska- Zgierz- (Kutno). Byłby to kolejny etap wcielania idei "metra w Łodzi" w Łodzi w życie.
Źródło: http://lka.lodzkie.pl/Rozklady-jazdy/
Jak już wcześniej wspominałem, w przyszłości linie miałyby tak zmienione relacje, aby jak najwięcej z linii przechodziło przez "tunel średnicowy".
Plany kolejnych etapów
Relacje przybliżone
Etap I
Łódź jest w tej chwili największym europejskim miastem bez systemu metra lub Szybkiej Kolei Miejskiej. To jest już tylko w Polsce możliwe, by ongiś ponadmilionowa aglomeracja istniała bez szybkiej komunikacji zbiorowej o standardzie metra bądź szybkiej kolei miejskiej. Pozostałe 42 miasta europejskie tej wielkości mają takie systemy komunikacyjne. My proponujemy dobić do Europy i metro zrobić jako naziemne premetro, na wzór wielu miast Europy uzupełnione o wewnątrzmiejską linię średnicową z bardzo gęsto rozmieszczonymi przystankami.
Łódź to ongiś 2. pod względem liczby ludności miasto w Polsce, liczy 793 tys. mieszk. (1998). Tworzy wraz z Pabianicami, Zgierzem, Ozorkowem i in. aglomerację miejską liczącą ok. 1,1 mln mieszk. Miasto tej wielkości po prostu musi mieć szybki transport szynowy, inaczej tonie w korkach samochodowych, spalinach i hałasie. I tak się dziać musi, i dziać się będzie w Łodzi. Jakość życia mieszkańców będzie się stale obniżała, a wraz z nią także liczba mieszkańców miasta, którzy po prostu w takich warunkach, jakie stwarza przeciążony układ drogowy, nie mogą egzystować.
Obecna sytuacja już dekadę temu była już niemalże tragedią, wg tych starych danych.: Od strony Zgierza przepustowość drogi kołowej jest już przekroczona, Średni Dobowy Ruch wynosi tutaj 14966 pojazdów (dane z GDDP z roku 2000). Z kierunku Pabianic przepustowość istniejącej sieci drogowej także jest przekroczona i Średni Dobowy Ruch wynosi 15313 pojazdów dobowo. Najgorsza sytuacja występuje od strony Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie brak jest linii kolejowej w kierunku południowym (!) i cały ruch przetacza się drogami. Średni Dobowy Ruch wynosił tutaj dekadę temu 25806 na wjeździe do Łodzi (samochód co cztery sekundy) i 22672 pojazdy na dalszej części drogi krajowej nr 1 w kierunku Piotrkowa.
Jeśli miasto jeszcze nie stoi w korku, wkrótce w nim utknie. Po prostu niemożliwa jest egzystencja miasta o długości 15 kilometrów i szerokości 10 km ciągłej zabudowy bez wydajnej komunikacji szynowej. Dalsza taka sytuacja doprowadzi do pogorszenia się jakości życia w mieście i eskalacji problemów transportowych. Mieszkańcy zostaną zmuszeni do posiadania samochodu osobowego, ponieważ będzie to jedyny szybki środek transportu w tej ogromnej aglomeracji. Doprowadzi to do jeszcze większych korków na ulicach i cięższych problemów. Miastu pomóc mogą tylko działania systemowe.
Linia M4
Wg planu jak najszybszego uruchamiania kolejnych relacji które w przyszłości przecinałyby tunel średnicowy tworząc - łódzkie metro, już w tej chwili poszczególne relacje byłyby ze sobą łączone, tak by w przyszłości stały się liniami przecinającymi miasto przez tunel średnicowy. Jednakże taka forma komunikacji musiałaby już dziś zwiększyć przewozy, tak by tunel, w momencie powstania, od razu byłby intensywnie wykorzystany- a nie- dopiero stopniowo przekonywał mieszkańców do kolei. Obecnie pociągi wokół miasta kursują zbyt rzadko, by w pełni wykorzystać potencjał tunelu średnicowego.
Warto to zacząć zmieniać już dziś, i tworzyć pierwsze linie i relacje, które w przysżłości przecięłyby tunel średnicowy. Jedną z nich jest proponowana linia M4. Odcinki linii Kutno- Ozorków- Zgierz i Zgierz- Łódź Kaliska- Łódź Chojny- Łódź Widzew- Koluszki byłyby połączone w jedną całość i już od następnego rozkładu oznaczone jako linia M4.
Uzupełnieniem tej linii byłaby linia M3 kursująca z pominięciem dłuższej trasy przez południe miasta Łódź. W kolejnym etapie tworzenia rozkładu, jako linię M4 oznacznoby wszystkie składy ŁKA w relacji Koluszki - Łódź Widzew - Łódź Chojny- Łódź Kaliska- Zgierz- (Kutno). Byłby to kolejny etap wcielania idei "metra w Łodzi" w Łodzi w życie.
Źródło: http://lka.lodzkie.pl/Rozklady-jazdy/
Jak już wcześniej wspominałem, w przyszłości linie miałyby tak zmienione relacje, aby jak najwięcej z linii przechodziło przez "tunel średnicowy".
Plany kolejnych etapów
Relacje przybliżone
Etap I
Łódź jest w tej chwili największym europejskim miastem bez systemu metra lub Szybkiej Kolei Miejskiej. To jest już tylko w Polsce możliwe, by ongiś ponadmilionowa aglomeracja istniała bez szybkiej komunikacji zbiorowej o standardzie metra bądź szybkiej kolei miejskiej. Pozostałe 42 miasta europejskie tej wielkości mają takie systemy komunikacyjne. My proponujemy dobić do Europy i metro zrobić jako naziemne premetro, na wzór wielu miast Europy uzupełnione o wewnątrzmiejską linię średnicową z bardzo gęsto rozmieszczonymi przystankami.
Łódź to ongiś 2. pod względem liczby ludności miasto w Polsce, liczy 793 tys. mieszk. (1998). Tworzy wraz z Pabianicami, Zgierzem, Ozorkowem i in. aglomerację miejską liczącą ok. 1,1 mln mieszk. Miasto tej wielkości po prostu musi mieć szybki transport szynowy, inaczej tonie w korkach samochodowych, spalinach i hałasie. I tak się dziać musi, i dziać się będzie w Łodzi. Jakość życia mieszkańców będzie się stale obniżała, a wraz z nią także liczba mieszkańców miasta, którzy po prostu w takich warunkach, jakie stwarza przeciążony układ drogowy, nie mogą egzystować.
Obecna sytuacja już dekadę temu była już niemalże tragedią, wg tych starych danych.: Od strony Zgierza przepustowość drogi kołowej jest już przekroczona, Średni Dobowy Ruch wynosi tutaj 14966 pojazdów (dane z GDDP z roku 2000). Z kierunku Pabianic przepustowość istniejącej sieci drogowej także jest przekroczona i Średni Dobowy Ruch wynosi 15313 pojazdów dobowo. Najgorsza sytuacja występuje od strony Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie brak jest linii kolejowej w kierunku południowym (!) i cały ruch przetacza się drogami. Średni Dobowy Ruch wynosił tutaj dekadę temu 25806 na wjeździe do Łodzi (samochód co cztery sekundy) i 22672 pojazdy na dalszej części drogi krajowej nr 1 w kierunku Piotrkowa.
Jeśli miasto jeszcze nie stoi w korku, wkrótce w nim utknie. Po prostu niemożliwa jest egzystencja miasta o długości 15 kilometrów i szerokości 10 km ciągłej zabudowy bez wydajnej komunikacji szynowej. Dalsza taka sytuacja doprowadzi do pogorszenia się jakości życia w mieście i eskalacji problemów transportowych. Mieszkańcy zostaną zmuszeni do posiadania samochodu osobowego, ponieważ będzie to jedyny szybki środek transportu w tej ogromnej aglomeracji. Doprowadzi to do jeszcze większych korków na ulicach i cięższych problemów. Miastu pomóc mogą tylko działania systemowe.
Komentarze